niedziela, 6 listopada 2016

pierwsze wspólne wakacje

ja nie mogę pamiętać wieku 10 miesięcy
ale w jej głowie zapadły nadzwyczaj mocno,
czy nic innego ważnego od przeszło 30 lat się nie stało?
że opowieść wraca, meandruje jak Świder
nad którym wszystko się odbyło, był piesek
na imię miał chyba Kazik, który strasznie pilnował
i kradł jedzenie od bobasa przez szczebelki w łóżku
i naszczekał strasznie na drugą babkę

i był Świder, który zamienił sens w opowiadanie o przeszłości
przywoływane i wybaczane jako dziwność, starość
wyryte w pamięci i przypominane
każdorazowo gdy zapada cisza

za życie życiem czyimś wysoka cena

7.11.2016

sobota, 22 października 2016

życie PO

Takie momenty, gdy myślę, jak moje życie będzie wyglądało PO
niby każdy o tym myśli, ale czy na prawdę?
odsuwamy PO na później, bo to zbyt wielka jest sprawa
PO przeraża, wydaje się banalne, nadęte, ceremonialne
oznacza totalny paraliż brak sił i bałagan

piątek, 11 marca 2016

cienka linia m

pamiętasz ten poprzedni raz gdy chciałeś wiedzieć więcej
zadać jeszcze jedno pytanie i czekać niecierpliwie na odpowiedź
tworzyć iluzję bańki mydlanej w której coś się kręci
być miłym, milszy, starać się, uśmiechać
uśmiech sam się przykleja i samo wychodzi bez starania

wąska ścieżka w labiryncie, łatwo zgubić ślad,
poślizgnąć, wyrżną w błoto przecież drogę znasz
idziesz, nie zawsze będzie świeciło nad nią słońce
pamiętaj ten poprzedni raz i chciej wiedzieć więcej
bądź miły, uśmiechnij się, ale nie zbaczaj, kochaj

12.03.2016

środa, 2 marca 2016

nigdy nie wiesz

jaki problem egzystencjalnych chcesz poruszyć Ty, a jaki Oni
mówisz o kolorze niebieskim a oni różowym
gdzieś w połowie można się spotkać
tylko czy pójdziemy razem
stoper odmierza czas

co nas trzyma to tak na prawdę lęk, a boimy się wszyscy Tego
co niewypowiedziane tuż poza granicą naszej możliwości
utrzymania uśmiechu w spotkaniu z Nimi
Oni się nie uśmiechają, szczerzą zęby
ale to podobno atawizm i pozostałości
po uśmiechu właśnie

Jeśli dziś, teraz, w tym momencie nie podejmiemy wyzwania
maleńki korzeń baobabu zacznie rozsadzać planetę
a już jest ich cały las i przysłoniły słońce
i zmieniły bieg życiodajnych chmur
i ograniczyły horyzont
i zatruły myśli

Chcemy wierzyć w dobre zakończenia, zachody słońca nad Saharą
piękne pagody nad Żółtą Rzeką i skarby amazońskich piramid
zachwycając się chwilą, czasem, spotkaniem
nasza słaba natura każe nie pamiętać
o pięknych postanowieniach
ludzkości

2.03.2016

środa, 24 lutego 2016

Żydowski bagaż

Uwoziłem garść słów tego kraju
Których potem zabrakło wam nagle
Gdyście chcieli nazwać puste miejsce,
Miejsce, jakie po mnie pozostało

Wziąłem odprysk duszy tego kraju
Statystycznie biorąc — bez znaczenia
Przez ten nikły ubytek, żyjecie
Dzisiaj w kraju o duszy ułomnej

Słów kilkoro, albo okruch duszy
Nawet razem — nie czynią ciężaru
Żadnej wagi albowiem nie mają
(Co nie znaczy, by były nieważne)

Ciąży tylko pamięć tego kraju
Którą wziąłem ze sobą bez reszty
Zostawiając wam w zamian jedynie
Trud jałowy — rozpamiętywania

Natan Tenenbaum
1940-2016

piątek, 12 lutego 2016

martwa natura

Na tym to przecież polega,
woda przestaje krążyć, wraz z nią czerwona zawiesina
na pustyni życie jedynie pod kamieniem

kwiaty najpierw usychają w wazonach
później w donicach
na koniec na materacach

to i tak najlepszy scenariusz
gdy nie z powietrzem, ogniem, wojną
na pozostawienie dobrego wrażenia

11.02.2016

sobota, 9 stycznia 2016

strach

to jest strach, omijając język książkowej teorii, że staniesz pod murem
pośród niegodziwości, i gdy inni ze strachu będą odwracać wzrok
będzie z ciebie wypływać godność mokrą plamą strachu rozpływając się po zimnym betonie

i wiem, że ten sam strach mają ci, którzy teraz cieszą się z mojego strachu
że pośród niegodziwości bogactwa, inni odwracali od nich wzrok jak od żebraka
i pluli na odziedziczone takie a nie lepsze dziedzictwo

tak myślimy że realna krzywda jednych przeradza się w możliwą krzywdę innych
krzywda tych od "być" nadejdzie i w materii i w duchu, gdy ta
dotykająca "mieć" przemówiła głosem "być" bardzo donośnym,

głodne "mieć" nie zna skrupułów bytu, niebytu, wali na oślep: "chcę"

9.01.2016